Na potwierdzenie tej niekorzystnej dla sektora bankowego tendencji, eksperci BIK przytaczają dane, z których wynika, że tylko w skali jednego miesiąca, instytucje działające na rynku regulowanym ubożeją o blisko 80 tys. udzielonych wcześniej kredytów. W skali półrocza liczba ta jest wielokrotnie większa i sięga w granicach 500 tys.
Łącznie w I poł. 2012 roku krajowe banki udzieliły 3 mln kredytów ratalnych i gotówkowych, z czego 1,6 mln przypadło na II kwartał. Jeżeli porównamy te szacunki z danymi sprzed roku, to widać spadek liczby udzielonych kredytów aż o 17 proc.
Tutaj miejsce oferty banków zajmują z powodzeniem instytucje parabankowe, które w ostatnim czasie postawiły na rynkową ekspansję. Widać jednak, że odpływ kredytów dotyczy przede wszystkim osób, które zadłużają się na mniejsze kwoty. Może to świadczyć o tym, że mamy do czynienia z klientami o raczej skromnych zasobach, których zdolność kredytowa nie pozwala na pożyczanie większych kwot.